No i stało się... długo oczekiwane hamulce tarczowe w końcu są !! Jak na razie wymieniłem tylko z przodu ze względu na to, że z tyłu nie bardzo jak jest zamontować - więc aktualnie mam tzn "hybrydę" i już z samego początku się przyzwyczaiłem do innych klamek i siły hamowania. Sprzęt który zakupiłem:
Teraz kolej na stery... Na razie nie mam czasu jeździć.
Fotki...
Komentarze (6)
W zimie jeszcze nie testowałem, ale na pewno raz się chociaż wybiorę, w zimie rower odpoczywa :D Ogólnie z tyłu tarcza jest nie potrzebna, bo czy masz tarczówkę czy v-ki to i tak tylko Ci koło blokuje i ciągnie się za Tobą, jak na razie taki zestaw mi odpowiada :)
Swoją droga to te piasty są naprawdę dobre :) Poprzednik na nich zrobił trochę km, i kręcą się ładnie nie mam żadnych zastrzeżeń jak na razie. Te obręcze są pod v-ki i pod tarcze więc dlatego je kupiłem bo z tyłu nie mogę tarczy zamontować i musiałbym ramę wymienić żeby z tyłu też móc trójkę zaczepić co lezy w szafce, zobaczymy czy na cos trafię :)